- Nawodnienie przed śniadaniem. Ekspert zaleca wypicie 400-500 ml wody w ciągu 30 minut po przebudzeniu.
- Spożywanie kawy tuż po wstaniu z łóżka może podnieść poziom kortyzolu, co utrudnia spalanie tłuszczu i sprzyja odkładaniu się tkanki tłuszczowej.
- Zaleca się odczekać 60-90 minut po nawodnieniu, zanim sięgnie się po kawę.
Woda przed śniadaniem – klucz do sukcesu
Zdaniem profesora Josepha, wielu z nas popełnia fundamentalny błąd, udając się prosto do kuchni po przebudzeniu, nie przygotowując wcześniej organizmu na nadchodzący dzień. Ekspert przypomina, że w nocy nasz organizm traci sporo wody.
Aby zrekompensować tę nocną stratę i odpowiednio przygotować ciało do dnia, zaleca on wypicie 400 do 500 ml wody w ciągu pierwszych 30 minut po przebudzeniu. Dodanie do niej szczypty wysokiej jakości soli morskiej lub elektrolitów może dodatkowo wspomóc proces nawadniania.
Uważaj na poranną kawę!
Choć wielu z nas nie wyobraża sobie poranka bez filiżanki kawy, profesor Joseph ostrzega, że kofeina spożywana zaraz po przebudzeniu może niekorzystnie wpływać na nasze wysiłki związane ze spalaniem tłuszczu.
Kofeina podnosi poziom kortyzolu, co może utrudniać redukcję tkanki tłuszczowej i prowadzić do zwiększenia ilości tłuszczu w okolicy brzucha.
– wyjaśnia. Jego rada? Odczekaj co najmniej 60 do 90 minut po wstaniu i nawodnieniu, zanim sięgniesz po pierwszą kawę dnia.
Nawodnienie a kontrola apetytu
Nawodnienie ma kluczowe znaczenie nie tylko dla metabolizmu, ale również dla kontroli głodu. Profesor Joseph podkreśla, że wiele osób myli pragnienie z głodem, co prowadzi do niepotrzebnego podjadania.
Zacznij dzień od wody, dodaj odrobinę soli lub elektrolitów i daj swojemu ciału czas, zanim sięgniesz po kofeinę czy śniadanie. To jedna z najłatwiejszych metod wspierania utraty tłuszczu, bez konieczności nadmiernego analizowania.
– radzi ekspert.
źródło: express.co.uk