Qczaj w szczerych słowach o walce z uzależnieniem
Qczaj jest trenerem, który zasłynął dzięki swojej aktywności w sieci. W zabawny sposób zachęca do ćwiczeń i promuje zdrowy tryb życia. Mężczyzna zmagał się z uzależnieniem od alkoholu. Teraz w rozmowie z portalem Jastrząb Post powiedział więcej o swojej walce.
Qczaj przyznał, że uzależnienie jest „chorobą postępującą” i nie od razu niszczy życie, a przychodzi stopniowo. „Ja odbierałem sobie siły alkoholem, lekami nasennymi. Byłem uzależniony, jestem uzależniony od benzodiazepinów, które odcinały mnie całkowicie” – wyznał, jednocześnie mówiąc, że już od kilku miesięcy jest w „całkowitej czystości”, a od 3 lat nie spożywa alkoholu.
90 dni całkowitej czystości. To jest 90 dni, w trakcie których nie zażywałem żadnych substancji. Leki brałem tylko pod kontrolą lekarza.
Qczaj ma za sobą bolesną przeszłość
Trener w przeszłości padł ofiarą przemocy. Kilka lat temu w rozmowie z Dorotą Wellman wyznał, że w dzieciństwie doświadczył molestowania oraz gwałtu. „To trwało kilka lat. To nie była jednorazowa historia. To był ktoś kto często przewijał się przez nasz dom. Osób, które piły z moim ojcem, przychodziły, było mnóstwo. Był to taki przyszywany wujek złota rączka”.
Qczaj nie ukrywa, że jego traumatyczne przeżycia miały wpływ na jego życie. „To wszystko jest konsekwencją tego, co mnie spotkało w dzieciństwie [...]. I tego, że hejterzy, którzy do mnie pisali, naprawdę wpływali na moje życie” - powiedział dla Jastrząb Post.