Kultowy serial znika z Netflixa! Ostatni dzwonek, aby go obejrzeć

Fani wampirów, szykujcie się na pożegnanie! Jeden z najgłośniejszych seriali ostatnich lat, „Czysta krew”, już 30 września zniknie z biblioteki Netflixa. To ostatni dzwonek, by zanurzyć się w mroczny świat Bon Temps i poznać losy Sookie Stackhouse oraz tajemniczego Billa Comptona.
fot. HBO

„Czysta krew” to serial, który zadebiutował na antenie HBO w 2008 roku i był emitowany do 2014 roku. Przez siedem sezonów widzowie śledzili losy mieszkańców fikcyjnego miasteczka Bon Temps w Luizjanie, gdzie świat ludzi i wampirów przenika się w nieoczywisty i pełen napięcia sposób. Twórcą serialu jest Alan Ball, znany również z „Sześciu stóp pod ziemią”, a scenariusz powstał na podstawie bestsellerowej serii powieści autorstwa Charlaine Harris. Serial trafił na Netflix w 2023 roku w ramach współpracy między platformami. 

O czym jest serial?

Główną bohaterką „Czystej krwi” jest Sookie Stackhouse, w którą wciela się Anna Paquin – laureatka Oscara za rolę w „Fortepianie”. Sookie to kelnerka obdarzona niezwykłym darem czytania w myślach, co czyni jej życie wyjątkowo skomplikowanym. Jedynymi osobami, których myśli nie potrafi usłyszeć, są wampiry – i to właśnie w ich towarzystwie czuje się najbardziej swobodnie.

Wszystko zmienia się, gdy w jej życiu pojawia się Bill Compton (Stephen Moyer), 173-letni wampir, z którym Sookie nawiązuje niebezpieczny romans. Ich związek budzi kontrowersje zarówno wśród ludzi, jak i wampirów, a atmosfera w miasteczku gęstnieje, gdy zaczynają ginąć kobiety.

Serial słynie z połączenia kampowej przemocy, erotyki i czarnego humoru, a także z barwnych, niejednoznacznych postaci. W obsadzie znaleźli się m.in. Alexander Skarsgård („Sukcesja”), Sam Trammell („Rachunek sumienia”), Kristin Bauer („Zwierzęta nocy”), Rutina Wesley („The Last of Us”), Ryan Kwanten („Oni”) oraz Deborah Ann Woll („Daredevil”). „Czysta krew” przez lata zyskała status kultowej produkcji, a jej wpływ na popkulturę jest nie do przecenienia.

„Czysta krew” na Netflix tylko do 30 września!

Jeśli jeszcze nie mieliście okazji zanurzyć się w mrocznym, pełnym napięcia świecie „Czystej krwi”, to ostatni moment, by nadrobić zaległości. Serial zniknie z Netflixa już 30 września, więc warto zarezerwować sobie kilka wieczorów na maraton z Sookie, Billem i resztą niezwykłych mieszkańców Bon Temps. To pozycja obowiązkowa nie tylko dla fanów wampirów, ale i wszystkich, którzy cenią sobie emocjonujące, wielowymiarowe historie. 

Czytaj dalej: