Niespodziewany telefon z pracy – czy musisz wracać z urlopu?
Wielu Polaków planuje urlop z dużym wyprzedzeniem, rezerwując wyjazdy, bilety i noclegi. Jednak nawet najlepiej zaplanowany wypoczynek może zostać przerwany przez… pracodawcę. Czy szef ma prawo odwołać cię z urlopu? W jakich sytuacjach może to zrobić i jakie prawa przysługują wtedy pracownikowi? Wyjaśniamy na podstawie aktualnych przepisów.
Kiedy pracodawca może odwołać pracownika z urlopu?
Zgodnie z Kodeksem pracy (art. 167 § 1), pracodawca może odwołać pracownika z urlopu tylko wtedy, gdy jego obecności w zakładzie wymagają okoliczności nieprzewidziane w chwili rozpoczynania urlopu. Chodzi o sytuacje nagłe, których nie dało się przewidzieć podczas planowania urlopu – np. poważna awaria, niespodziewana kontrola, czy inne zdarzenia, które bezpośrednio zagrażają funkcjonowaniu firmy.
Jak wygląda odwołanie z urlopu w praktyce?
Przepisy nie określają formy odwołania – może to być telefon, e-mail czy wiadomość SMS. Ważne, by pracownik miał realną możliwość zapoznania się z tą informacją. Jednak, jak podkreślają prawnicy, pracownik na urlopie nie ma obowiązku być „pod telefonem” ani sprawdzać służbowej poczty. Jeśli nie odbierzesz telefonu, a pracodawca nie ma innej możliwości skutecznego kontaktu, odwołanie może być nieskuteczne.
Czy można odmówić powrotu z urlopu?
Jeśli odwołanie jest uzasadnione i spełnia warunki z Kodeksu pracy, pracownik nie może odmówić powrotu do pracy. Odmowa może skutkować nawet zwolnieniem dyscyplinarnym. Jednak jeśli odwołanie jest niezgodne z prawem (np. szef wiedział o okolicznościach wcześniej), pracownik nie musi wracać.
Kto pokrywa koszty przerwanego urlopu?
Pracodawca ma obowiązek zwrócić pracownikowi wszystkie udokumentowane koszty poniesione w bezpośrednim związku z odwołaniem z urlopu. Dotyczy to m.in. kosztów powrotu, niewykorzystanych noclegów, biletów czy wycieczek. Zwrot obejmuje także koszty rodziny, jeśli pracownik był na urlopie z bliskimi.