Poplista

Ed Sheeran - Azizam
1
Ed Sheeran Azizam
sombr - undressed
2
sombr undressed
Wiktor Dyduła, Kasia Sienkiewicz - Nie mówię tak, nie mówię nie
3
Wiktor Dyduła, Kasia Sienkiewicz Nie mówię tak, nie mówię nie

Co było grane?

Wilki - Urke
21:48
Wilki Urke
Enrique Iglesias / Pitbull / IAmChino - Tamo Bien
21:52
Enrique Iglesias / Pitbull / IAmChino Tamo Bien
Morandi - Angels
21:55
Morandi Angels

Jego historia poruszyła widzów „Uwagi”. Nie żyje Mikołaj Mielnik

Stacja TVN poinformowała o śmierci Mikołaja Mielnika. Mężczyzna był bohaterem reportażu w programie „Uwaga”, w którym poruszająco opowiadał o opiece nad kilkuletnim synem.
Mikołaj Mielnik w programie „Uwaga”. Fot. Facebook TVN UWAGA!

Mikołaj Mielnik nie żyje

Telewizja TVN przekazała smutną wiadomość: nie żyje Mikołaj Mielnik. Mężczyzna zmarł 25 maja po walce z chorobą nowotworową. Miał 62 lata. Był bohaterem programu „Uwaga”. Kilka miesięcy temu poruszająco opowiadał o swoje trudnej historii rodzinnej. Pan Mikołaj – po śmierci żony – został jedynym opiekunem 9-letniego syna: Emila. Chłopiec boryka się z problemami zdrowotnymi: kilkulatek urodził się bowiem jako wcześniak z jedną nerką, która dodatkowo nie jest w pełni sprawna.

Kiedy tato chłopca dowiedział się, że lekarze wykryli u niego raka płuc w zaawansowanym stadium, mężczyzna rozpoczął walkę o zapewnienie opieki Emilowi w momencie, gdy go zabraknie.

Historia Mikołaja Mielnika i jego syna w „Uwadze”

W jesiennym wydaniu „Uwagi” Mikołaj Mielnik przedstawił widzom sytuację, w jakiej się znalazł:

Bardzo go kocham i oddam dla niego wszystko. Zrobię wszystko, by zabezpieczyć mu przyszłość. Staram się wychowywać go tak, żeby był uczciwym człowiekiem. Ale dużo rzeczy nie zdążę zrobić, bo nie wiadomo, ile tego czasu zostało. Chciałbym jeszcze z tym dzieckiem trochę pobyć.

Zaznaczył też, iż nie bierze pod uwagę przekazania praw opiekuńczych w inne ręce:

Dopóki żyję, to będę z dzieckiem. Jest taka sytuacja prawna, że żeby przejść procedurę rodziny zastępczej, to muszą mnie odsunąć od praw rodzicielskich. A ja nie pozwolę sobie, żeby ktoś z moim dzieckiem przebywał, dopóki żyję. Mamy taką rodzinę, z którą będziemy rozmawiać, żeby oni byli w pogotowiu. Jak mój stan się pogorszy, to żeby od razu załatwić dokumenty.

Dziś na stronie TVN pojawiła się przykra informacja o śmierci 62-latka. 

Czytaj dalej:
Polecamy