Arktyczne powietrze nad Polską
Polska znajduje się pod wpływem zatoki związanej z układem niżowym znad Finlandii i północno-zachodniej Rosji. Z północnego zachodu na południowy wschód przemieszcza się układ frontów atmosferycznych. Przejściowo napływa cieplejsze powietrze polarne morskie, ale pod koniec dnia na północy zacznie już napływać powietrze arktyczne.
Pogoda daje o sobie znać: od deszczu po deszcz ze śniegiem
Już od rana mieszkańcy wschodnich regionów Polski oraz Małopolski mogli odczuć pierwsze symptomy nadchodzącej zmiany. Nasilenie opadów ma nastąpić już w środę popołudniu, zwłaszcza na wschodzie, północy oraz w centrum kraju, gdzie możliwe są również burze.
Czytaj także: 5 najpiękniejszych wież widokowych w Polsce. Te miejsca warto odwiedzić!
W czwartek IMGW prognozuje zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami, a wieczorem na południu nawet z rozpogodzeniami. Miejscami, głównie we wschodniej połowie kraju, mogą wystąpić przelotne opady deszczu, a na północy także deszczu ze śniegiem. Możliwe burze z opadami krupy śnieżnej.
Śnieg w Tatrach
Wysoko w Karpatach i Sudetach opady deszczu ze śniegiem i śniegu. W Bieszczadach i na wschodnim Pomorzu prognozowana suma opadów do 15 mm. Miejscami w Karpatach przyrost porywy śnieżnej o 5 cm, a wysoko w Tatrach o 8 cm.
Weekend pod znakiem chłodu i opadów
Nadchodzący weekend nie przyniesie ulgi. Nadal możemy spodziewać się licznych opadów, miejscami również tych mieszanych z śniegiem, a także burz. Choć na zachodzie kraju opadów może być nieco mniej, to jednak i tam pogoda nie będzie sprzyjać.
Czytaj także: Wakacje 2025. Te kurorty zaskoczą cię ceną! Sprawdź, gdzie najtaniej z dziećmi
Prognozy na początek przyszłego tygodnia również nie napawają optymizmem. Intensywne opady, czasami połączone z burzami, mają utrzymać się nad Polską. Wyższe temperatury, sięgające 14-17 stopni Celsjusza, mają szansę pojawić się jedynie na zachodzie, podczas gdy w głębi kraju deszcz może utrzymywać temperaturę na poziomie nie przekraczającym 10 stopni Celsjusza.
Kiedy poprawi się pogoda? Oczekuje się, że po 20 maja opady zaczną słabnąć, a temperatury ponownie wzrosną, co może przynieść ulgę po dniach chłodu i deszczu.
źródło: rmf.fm, IMGW, PAP